>>8900 tutaj juz w garze i to po lowej to fasolka niestety drobny jaś ehh nie bylo tego duzego a może nie ma sezonu nie znam sie, po prawej 2 rozne kielbasy, boczek wedzony, boczek surowy, cebula, czosnek, marchew i pieczarki, tona majeranku i lyzka galki muszka-tulowej plus inne, po prawej na samym koncu olej z frytek ktory dodaje do fasoli jak sie gotuje bo napedza taki fajny smak i dolewam po chochelce az sie polaczy ladnie
Nie lezy mi trochę mocny kult osobowy u nich, każde zgrupowanie religijne które ma mocny kult jakiejś postaci szczególnie ekskomunikowanej trochę mi śmierdzi. >maja spowiedx ogolna i rozgrzeszenie zbiorowe To i tak lepiej niż neokatechumenat gdzie mają spowiedź publiczna xD od nich też trochę śmierdzi, szczególnie jak dokopiesz się do ich wytycznych dla katechetów i zobaczysz jak mocno czczą Kiko, który sam w sobie wygląda demonicznie
dzisiaj pierwszy raz od wielu lat bylem w kosciele nie liczac ze swieconka i pierwszy raz w zyciu bylem u mariawitow. bezboznik hir ale dowiedzialem sie niedawno ze tzw gorzkie zale to wylacznie polska tradycja i akurat sie nowy cykl tych zali zaczynal to jako dumny polak pomyslalem a pojde sobie na prawdziwe polskie nabozenstwo do prawdziwej polskiej sekty w sumiu ciekawe doswiadczenie duzo choc malych roznic z tym normalnym rzymskokatolickim. jak kogos bedzie interesowac moge podac wiecej szczegolow co zauwazylem. ogolnie polecam jak ktos sie wstydzi spowiadac ksiedzu z trzepania kapucyna do racuchow czy czego tam jeszcze bo maja spowiedx ogolna i rozgrzeszenie zbiorowe
>>8896 okur tez bym zjadl takom niestety o mnie bieda jem to co wyszabruje w kuchni dzisiaj jadlospis doslownie jak z tych fredow o ruskiej biedzie czyli makaron z sosem czosnkowym nawet gorzej bo chlieba nie ma na stalie
>>8887 ja nawet nie wiem co to wszystko znaczy te zaklecia nie wiem ile to pracy wiec nie wiem jak sie odniesc ale nie gonimy wierzymy w ciebie i jak to mowil pewien wielki polak nasza sprawa jest sluszna zwyciestwo bedzie za nami
>>8883 zdeployowałbym już tę betę nowego silnika, ale 1. boję się że funkcje moderacyjne są niedokucowane 2. myślę że chyba lepiej zapracować na efekt wow, sram psa jak sra., wypuszczając dokurwiony silnik, niż przeciętne byle co 3. muszę zrefaktorować kod bo trochę przekombiniwane to wszystko na ten moment
o kurwa co jest. spamujac losowe strony w wikixrodlach szukajac czegos ciekawego napotkalem sie na romantyczny patriotyczny wiersz pod tytulem >Umarła?! z roku 1874. ze choc w niewoli to jeszcze polska nie zginela. autorem wiersza jest jakis >Bronisław Komorowski smieszna zbieznosc nazwisk z bylym prezydentem voucherem. no ale ciekawe co tam na kaza i wita mnie post patriotyczny jeszcze polska nie zginela i z bylym prezydentem w picrelu
Jest pierdyliard rodzajów medytacji, więc zachęcam do testowania i znalezienia czegoś dla siebie, also miej na uwadze że większość jutubowych poradników jest do kosza i nie daje ci za bardzo legitnych, rzeczowych porad jak coś zrobić, zrobią ci jakieś guwnowprowadzenie a potem radź se sam. Dużo materiałów jest na stronach internetowych polskich sangh, w tym kraju jest chyba przynajmniej jedna sangha z każdej tradycji, tj jak masz jakąś świątynię w mieście to sprawdź ich stronę. Theravada ma za darmo spoko poradniki dla początkujących, jeden właśnie leży u mnie na półce i dał mi więcej niż jakikolwiek internetowy poradnik. Mimo to zatrzymałem się na Soto Zen, początki są mniej konserwatywne i jakoś lepiej mi leży. Jeśli ciężko ci zasnąć po medytacji to sprawdź sobie jakiś inny rodzaj albo ćwiczenia relaksacyjne które ci pomogą. Jak zaczynałem to też miałem lekkie kwachy bo zacząłem śnić bardzo intensywnie o jakichś papieżach na kiju, gdzie przedtem od kilku dobrych lat nie miałem snu który bym zapamiętał xd mogę ci życzyć jedynie wytrwałości, bo jakość życia dość mocno wzrasta
część systemu Gurdżijewa na pewno jest związana z buddyzmem, wiadomo że podróżował do indi, azji Gurdżijew był chrześcijanem, ale na szczęście w tej książce nie ma o tym tak dużo na pewno warte przeczytania, może nie ze wszystkim się zgadzam, ale dużo ciekawych przemyśleń tam jest >medytacje masz jakieś rady jak zacząć medytować? kiedyś próbowałem, ale jakoś dziwnie się czułem po medytacji później jak chciałem spać, to ciężko mi było normalnie zasnąć, bo tak jak przy medytacji nie skupiając się na myślach byłem ciągle świadomy
Podoba mi się że raz na jakiś czas pojawia się ktoś kto próbuje reintrodukować buddyzm, tak to przynajmniej brzmi >ludzie to maszyny w buddzmie wszystko jest konceptem lub procesem i nic nie toczy się niezależnie >różnica pomiędzy poziomem bycia a poziomem wiedzy duży nacisk na bycie tu i teraz, szczególnie przez medytacje >pamiętanie siebie w sumie jw, chodzi przecież o świadome uczestniczenie we własnym życiu >możliwość osiągnięcia nieśmiertelności nie fizycznej a to to karma jest ciekawostką jest że gadanie o reinkarnacji i innych formach życia po śmierci w różnych szkołach buddyzmu jest zwykłą naleciałością kulturową z miejsca w których dana szkoła się kształtowała, tj buddyści indyjscy powiedzą ci że istnieje reinkarnacja bo czerpią z hinduizmu tak samo jak tybetańczycy, a np rinzai i soto mają tbw na zaświaty bo są zbyt pragmatyczni, ale włączają sobie wybranych japońskich kami do panteonu xd
Ściągnąłem sobie właśnie tą książkę, spodobała mi się końcówka twojego środkowego picrela, buddyzm też mówi o tym że istoty astralne w tym Bóg podlegają prawom karmy, przez co zmieniają się i mogą zginać
ale to musi być przyjemne być zdominowanym przez takiego męskiego silnego samca, wylizać mu kutas do fazy edgowania, dostać orgazm od bycia penetrowanym, a potem zostać workiem na jego semen
picrel jest z fragmentów nieznanego nauczania rozdział jedenasty pdf jest na >>46 ogólnie polecam fragmenty nieznanego nauczania zwłaszcza pierwsze rozdziały, potem dalej niektóre rozdziały ominąłem, bo nie widzę zastosowania "tablicy wodorów" i w książce też nie ma podanego praktycznego zastosowania tego jest tam na początku opisane poszukiwanie wiedzy i kilka ciekawych idei typu: ludzie to maszyny -- o niczym nie decydują, wszystko się zdarza, sami nie mają wpływu na to co robią, ich działanie zależy od zewnętrznych wpływów różnica pomiędzy poziomem bycia a poziomem wiedzy -- aby człowiek mógł się rozwijać poziom wiedzy i bycia musi iść razem, inaczej wiedza staje się tylko teoretyczna i nie ma zastosowania pamiętanie siebie -- większość czasu człowiek nie pamięta siebie, robi coś maszynowo, pamięta siebie tylko gdy zdarza mu się coś nowego, musi zrobić coś pierwszy raz, większość rzeczy jakie pamiętamy robiliśmy będąc świadomym siebie możliwość osiągnięcia nieśmiertelności nie fizycznej -- przez krystalizacje pewnych cech, jakości by istniały one po śmierci, coś jak zachowanie pamięci(wiedzy?) po śmierci z tego co pamiętam sanjaya forsował tą książkę, chyba z tego wziął "cmentarniactwo" jest również "Opowiesci Belzebuba dla wnuka" o podobnej tematyce, ale nie miałem czasu jeszcze przeczytać
kurwa jak to jest że niemcy 2 razy większy kraj ma normalnego czana na tysiące czy dziesiątki tysięcy użytkowników a polakistan ma kurwa na 10 osób. jeszcze oryginalny kraut był na tyle znaczący że się kurwy policyjne do nich dojebały xD
>>8854>odkryto w sensie jakiś random mówi, że tak mu pokazało na takim specjalnym radarze noo to zupełnie tak samo jak ten złoty pociąg odkryli, też im wyszło że na 100% słoty pociąg zakopany, wystarczy odkopać, a jak zaczęli odkopywać to się okazało, że no kurde sorry, ale jednak nie ma pociągu fajnie, lecę dalej [nara]