Nigdy nie będziesz prawdziwym anonem. Nie jesteś anonimowy i wchodzisz w interakcje z innymi atencyjnymi kurwami, a twoja wąska definicja inby ogranicza się do zakapsalonienia szona na którym albo się odpalą zabezpieczenia, albo zostanie przywrócony do kopii zapasowej.
Jesteś po prostu wyzywającym od Panów przepełnionym zawiścią i frustracją śmieciem z przechlanym mózgiem i gównianą renta nie pozwalającą na tak proste zadanie jak wykupienie jebanego serwera i domeny i instalacja imageboardu.
Wszelka "atencja" jaką dostajesz, jest dwulicowa i powierzchowna. Ludzie wyśmiewają cię prosto w twarz. Twoja rodzina jest tobą obrzydzona i zawstydzona. Nie osiągnięcie niczego przez prawie 40 lat życia sprawiło, że kurwisz na administrację każdego hena, odpierdalając żałosne power tripy w których wyobrażasz siebie jako idealnego moderatora pierdolonych forum o kupie i siku, w formacie który zdycha przez nieatrakcyjność dla współczesnej młodzieży.
Prawdziwe anony czują do ciebie kompletną niechęć. Lata lurku umożliwiły anonom wykrywanie twoich powtarzalnych wysrywów z niesamowitą skutecznością. Żyjesz urojeniami, wszędzie widząc wrogów. Twoje życie opiera się na kłamstwie i kompulsjach jak u pierdolonego zahipnotyzowanego biorobota. Nawet jeśli na moment uda ci się wysrać z siebie coś co nie pozwoli na natychmiastową deanonimizację, anony prędzej czy później zwęszą smród sraki.
Swoim zjebaniem zredukowałeś się do pierdolonego kreta w whack-a-mole i najlepszego przyjaciela normictwa i raków, utrudniając życie anonom prowokowaniem banów na zakres. Pewnego dnia zdechniesz od cukrzycy, pijaństwa, braku ruchu i higieny. Jedyne co po tobie pozostanie to osrane gacie i ślady w teczkach z twoimi powtarzalnymi gównopostami, na których studenciaki I roku kryminalistyki mogliby się uczyć stylometrii.
zrobię też ankietę we fredzie z feature requestami na /meta/ gdzie kazoni będą mogli głosować na najbardziej wyczekiwane ulepszenia, tak żebym wiedział co priorytetyzować
jutro dodam jako że można to teraz łatwo zintegrować z systemem preferencji użytkownika, bo mnie by osobiście wkurwiało takie zachowanie, ale co kto woli. dzisiaj już jestem trochę padnięty po całodniowym hackathonie xD
>Diphenhydramine use is associated with highly uncomfortable and/or dangerous experiences.
>Deliriants are highly unpredictable and may result in erratic behaviors, self-injury, hospitalization, or death. It should be noted that most individuals do not choose to repeat the experience due to its unpleasant nature.
>Please use harm reduction practices if using this substance (e.g. starting with a low dose and always having a trip sitter). Refer to this section for more details.
>Notably, it is frequently reported to produce significant nausea and bodily discomfort ("body load"). Most people who try diphenhydramine do not report positive effects and do not wish to repeat the experience.
>It also blocks voltage-gated potassium channels (VGKCs), meaning it has the potential to cause or lead to torsades de points, a potentially dangerous cardiac condition that can lead to sudden cardiac death.
ja kurwie opie nie chcę cię oceniać, ale chcę zrozumieć mental człowieka który regularnie abusował taki syf. dlaczego akurat dph?
>>6435>mam od roku już od zażycia pewnych śmiesznych tabletek ale w sensie, używałeś ich w ogóle przez dłuższy czas czy to było jednorazowe wrzucenie i jakie dawki?
>>6435 autyzm i zaburzenia osobowości nie mają nic wspólnego z rzeczami które opisujesz. jebane konowały. przypomniało mi się jakiś anon pisał że mu diagnozowali schizofrenię paranoidalną po tym jak nadużywał amfy aż dostał psychoz xD zakładam że używałeś przez długi okres? i zwiększałeś dawkę? w skrócie, organizm się przyzwyczaja do substancji podawanych z zewnątrz i znajduje inną równowagę chemiczną, dlatego nie powinno się odstawiać rzeczy z dnia na dzień a zakładam to się stało tak? powinieneś spróbować przyjmować dawkę mniejszą najlepiej żeby nie kopała i daj znać czy się poprawią symptomy.
>milionowe miasto >rejony defekenckie krakanon there? no no to miasto, zwłaszcza w centrum, jest kurewsko klaustrofobiczne. jak wynajmujesz to poletzam spierdolkę do Nowej Huty
>ćpanie deliriantów xD no no anon, sroga fobia społeczna. ale prawda jest taka, że ludzie mają na ciebie tbw, bo są zbyt zajęci swoimi sprawami. możesz też przyjąć strategię że to jest twój sposób na dziadkowanie i podkurwianie normictwa irl
Przeklejam bo może tutaj znajdzie się ktoś mądry a na kara pewnie saga będzie i tak
mieliście kiedyś takie coś, że na przykład mlaśniecie głośno i się mirki w kantynie obejrzą czy coś w tym stylu? ja mam tak za każdym razem jak wychodzę z domu albo to wymysł mojej chorej wyobraźni ostatnio wychodzę z domu po stoperan i gripex bo się pochorowałem i kurwa tak mi w ustach zaschło że tak mi się skleiły że aż się zgięły w pałąk. no to siłą swoich mięśni twarzy odklejam wary i się oblizuję trochę jak oblech, patrzę a obok mnie jakieś lochy przechodzą i cisną ze mnie. myślę sobie >a chuj tam, jestem w milionowym mieście to co mnie to kurwa obchodzi tylko że to akurat były rejony defekenckie no i idę sobie dalej przez życie hehe i mam wrażenie że jakaś inna locha też zrobiła takie usta w pałąk, potem już się zupełnie zeschizowałem no i kurwa analizowałem każdy krok swój i innych osób, nawet to jak automatycznie chowają ręce do kieszeni na przejściu dla pieszych bo ja też tak robię. w sumie taką ksobność mam od roku już od zażycia pewnych śmiesznych tabletek pod ładną nazwą DPH, idiota here po których trafiłem do wariatkowa. no i kurwa zonk, atak paniki. już było tak chujowo że wjebałem się do losowego urzędu czy czegoś tam a baba na wejściu pyta czy dzwonić po karetkę. no i tak oto znalazłem się w przychuszce. sugerują, uwaga, uwaga, srаm psa jak sra. autyzm, nieironicznie no i duponi co teraz? dodam na koniec że defekent here bo nikt by nie przeczytał pewnie. mam teraz spierdalać do mamusi czy może przejdzie jak mi dadzą jakieś benzo tymczasowo żebym się oswoił z wychodzeniem po bułki itp. no i co mi jest tak naprawdę? z poprzedniej wizyty w >sanatorium wykoncypowali >zaburzenia osobowości mieszane jaka jest opinia rady rabinów? ps kocham captchę
dobrze że harde podkarpacie here i mi dosłownie nigdy żaden gówniak nie zapukał a jak wynajmowałem na studiach w większym mieście to też nie, to chyba domena osiedli białych domków z czarnym dachem xD
>>178 lisp jest w chuj ekspresywny, a jak potrafisz czytać html, potrafisz czytać wyrażenia symboliczne. nie musisz się żadnego systemu typów uczyć naprawdę poza listami, mapami, wektorami i zbiorami. repl też bardzo ułatwia naukę i eksperymentowanie. z paredit, parinfer i rainbow delimiters nawiasy to nie problem. also cider to protip. np DOM i AST się łatwo w tym zapisuje, dlatego treesitter jest napisany w Scheme i Eich też chciał stworzyć lispa zamiast js. co do js to wlasnie bun tez jest jakąś opcją.
>>172 at the end of the day najfajniej mieć coś jak najlżejszego żeby nie zaśmiecać serwera runtimeami babashka brzmi fajnie ale nie znam lispa żadnego i jest to dla mnie czarna magia
>>5923 o zapomnialem o tym anonie, też ma fajne zainteresowania ja to nie wiem czym się interesuje, ten slynny anon wszystko i nic kiedyś to było na pewno >marksizm oraz ogólnie historia doktryn politycznych >historia wszelaka, najlepiej ludowa, tzn o życiu zwykłych ludzi w dawnych czasach, choć mój ulubiony temat to podboje króla Waldemar I Wielkiego oraz jego Absalona wymierzone w słowian pomorskich >transhumanizmy różne, szczególnie Nikołaja Fiodorowa >polityczka polska ale potrafiłem dużo informacji zakujęzyk gównorowo zdobyć i to one mnie najbardziej ciekawiły >różne foliarstwo typu Dariusz Kwiecień którego szkaluje mimo tego ze czasem ma szalone te teorie swoje >ufologia za dzieciaka, potrafilem gadac o tym godzinami
>>5851>filozofia marksistowska ale jesteś marksistą czy interesujesz się marksizmem? bo jak to drugie to >marksizm >spierdon to się nie komputeruje, kręciłem się wokół różnych czerwonych organizacji i poza mną nawet największe grubasy tam srały