jak to dobrze że mam rocket fuel od shrinka 20mg fluoksetyny, 150mg bupropionu, 36 mg concerty (metylofenidat), 150 mg pregabaliny dzięki której w nocy się wysypiam a w dzień wyeliminowałem irracjonalne lęki i amotywację, do tego suple, jakościowa dieta i pewnie też się na rower wybiorę. Do tego to wszystko zwiększyło we mnie rozmowność, poprawiając najważniejszy fundament zdrowia psychicznego i tworząc pozytywne sprężenie zwrotne, sram psa jak sra.
>>6485 ogółem to jak mi to spisała to wysrałem cegły bo okazało się że wygasł patent na bupropion wcześniej był w kurwe drogi i trudno dostępny, a to jeden z najskuteczniejszych leków na depresję i parę innych rzeczy może dlatego, że to nie SSRI xD
>>6511 zaraz po wrzuceniu? rużni ludzie. ja pierdole jadłem 300mg z rana i jedyne co zauważyłem to czasem ale to czasem jakiegoś słówka nie mogłem sobie przypomnieć
>>6512 nie, bardziej na zasadzie że jak zasypiam to jak nie muszę gdzieś wstać to wywołuje we mnie taką wyjebkę że wstanę pozbyć się porannego kapcia w mordzie oddycham przez mordę jak śpię ;_; i ewentualnie coś zjeść i wstaję po np 10 godzinach
>>6516 w sensie np >jem prege o 22 >mam chwilowy przypływ motywacji >zasnę o 1 >wstanę o 8 napić się wody i sprawdzić telefon >obudzę się o 10 i wezmę poranne leki >po 11 wstaję i zaczynam dzień xD
>>6516 co do oddychania przez usta, odchylenie głowy do tyłu to protip, bez poduszki. also nachylenie pod kątem 30 stopni (takie jak w łóżkach szpitalnych) też ułatwia oddychanie dodatkowo poza odchyleniem głowy