92. dzien stawania sie chlodnym jak hans kloss troche na opak niz planowano, bo dalej neet, ale jest progres ze sprzataniem pokoju a szczegolnie z wychodzeniem do ludzi. zapchalem budowlancom kp7 pod domem tyle smieci stad wylatuje worami po 240l ze nowy juz podstawili taki zakryty z klapami. 86 puszek po piwie tu bylo, az uwiecznilem. ale jeszcze duzo walki zostalo. w koncu znalazlem kolege. nareszcie udalo mi sie nawiazac dluzsza znajomosc z kims. pierwszy raz od kurwa podbazy mam kogos z kim moge sobie wyjsc pogadac sie napic. od gimbazy juz nie mialem kolegow w zasadzie wogole, to moze teraz moje zjebanie sie troche cofnie. po zbyt dlugiej przerwie wrocilem do medytowania sobie krotkiego codziennego i o wiele bardziej opanowany jestem, mysli natretne latwiej sie zbywa. polecam medytacje wszystkim anonkom frustratom od: macie mysli tooleniowe? odc 68, jak i uszkodzonym oskarkom co sie wszedzie musza zesrac o polske. walka o prace dalej trwa, nie wiedzialem ze jest az tak ciezko nawet do takiej gownoroboty jak monopolowy 24. ale do ktoregos w koncu przyjma. chce jak najszybciej miec za co sie odzywiac normalnie by moc zaczac regularne cwiczenia fizyczne. mialem leciutka przerwe od czanow teraz bede tu wiecej wchodzil i moze czesciej raporty zdawal. dopijam druga kawiure i ide sie silowac z syfem w piwnicy jak ursus z turem w koloseum
>>9073 maciej maciak, nie wiem do którego bólu dupy opek się odnosi ale widziałem że maciak ostatnio jebał po braunie i youtuberze uszi, więcej jebania nie pamiętam